piątek, 30 grudnia 2016

§  GRAY BODY | SNEAKERS §


Przed świętami podczas, gdy biegałam za prezentami dla bliskich trafiłam na kilka rzeczy również dla siebie. Nie sposób odmówić, gdy wszędzie widzimy czerwone metki z przecenami i rabatami na zakup nowych perełek do swojej szafy. Można powiedzieć, że to taki mały prezent - od siebie dla siebie. Z kilku bluzeczek, które znalazłam ten był szczególnie niedrogi, a jego fason jest bardzo ciekawy i pasuje zarówno do spodni, spódniczek czy też leginsów. Myślę, że ciężko byłoby wam za pierwszym razem odgadnąć jaką cenę dałam za tą bluzkę. Chyba mogę wam zdradzić - 2o PLN. Mało? Bardzo mało! Dlatego nie bójcie się szperać na wyprzedażach, bo tam na prawdę można znaleźć wiele uroczych i niedrogich rzeczy. Postanowiłam więc pokazać nowo zdobyte body jedynie w towarzystwie moich ulubionych białych butów sneakersów. Zobaczycie więcej zdjęć niż zwykle, ponieważ ta stylizacja, pomimo tego, że nie jest kompletna do wyjścia na ulicę, niezwykle przypadła mi do gustu, a ja w odsłonie dziewczyny pin-up girl to jest to co lubię najbardziej. Z tego powodu zmieniłam nawet zdjęcie w nagłówku na moim blogu :) Jestem ciekawa czy i wam przypadnie do gustu nowy wpis, same zobaczcie!

Body - H&M - 59,99 / 20 PLN
Buty sneakersy - Bershka - 159 PLN



















środa, 28 grudnia 2016

⧫  ELEGANT LOOK

Dziś nieco w innym stylu niż zwykle, czyli ja w eleganckiej odsłonie. Dlaczego takie zestawienia pojawiają się u mnie rzadko? Z prostej przyczyny jaką jest brak odpowiednich okazji do wyjścia w takim właśnie połączeniu. Pracuję jako przedstawicielka handlowa, trenuje, studiuje oraz zajmuje się funkcjami związanymi z ogarnięciem mieszkania i codziennego życia, dlatego czasu na wszystko prawie nie wystarcza, a komfort w trakcie tego wszystkiego to dla mnie podstawa. Natomiast zdarzają się troszkę luźniejsze dni w których mam chwilę wolnego i ochotę by poczuć się po prostu "ładniej" niż w luźnych ciuchach na co dzień, dlatego nawet w prostej stylizacji jaką wam pokażę można poczuć się pewniej i zdecydowanie bardziej kobieco. Niby proste zestawienie kolorów, bo biel i czerń, a jednak dodaje całej stylizacji elegancji i szykowności. Czerń szczególnie uwielbiam nosić, a gdybyście zajrzały do mojej szafy to większość górnej części garderoby jest właśnie w tym kolorze. Białe spodnie oraz czarne szpilki zapewne każda z was ma lub miała w swojej szafie. I jedno i drugie możemy założyć dosłownie do wszystkiego. Czarne szpilki do spodni, spódnicy jak i sukienki, a białe spodnie do różnorakich górnych części garderoby oraz butów. Ja dzisiaj połączyłam te dwie rzeczy z rewelacyjną czarną bluzką mającą dekolt w łódkę. Dostałam ją od Kasi jako prezent Mikołajkowy, także nie podam wam dokładnej ceny, ale wiele takich możecie znaleźć w butikach stacjonarnych czy też internetowych. Zapraszam do obejrzenia mojego zestawienia i zapewniam, że poszczególne części garderoby, które wymieniłam zawsze się przydadzą w szafie każdej z was. A przy okazji zapoznajcie się z moim przesłodkim domownikiem Kłapouszkiem :)

Bluzka - BUTIK INTERNETOWY
Spodnie - NEW YORKER - ok 80 PLN
(zakupione w kolekcji letniej)
Buty - KARI - 99 PLN
  














wtorek, 27 grudnia 2016

LOOSE CLOTHES | BERSHKA | PULL&BEAR | H&M 


Kilka dni wolnego i świątecznego lenistwa pozwoliło mi odrobić realizację zaległych zdjęć, aby móc podzielić się nimi tutaj z wami i sukcesywnie liczę na to, że do nowego roku skleję kilka nowych postów dla was :) Dzisiejsza stylizacja jest jedną z moich ulubionych, luźniejszych i bardziej na co dzień. Taki look jest idealny dla mnie, gdy wychodzę spotkać się ze znajomymi, jadę potrenować czy też po prostu wychodzę na zakupy.

➪ Buty, które mam na sobie są bardzo wygodne pomimo wysokiej koturny, którą mają, dlatego są idealne do dłuższych wędrówek. 
➪ Spodnie z domieszką lycra pozwalają, że materiał jest elastyczny, przy czym jeansy są bardzo wygodne i doskonale przylegają do ciała.
➪ Bluzka jest dla mnie totalnym hitem, zakupiona przed świętami na wyprzedaży za połowę ceny, cenę regularną podaję poniżej. Jej kolor, unikatowy materiał i wzór powodują, że możemy ją nosić na różne okazje.
BUTY BERSHKA - 159 PLN
SPODNIE PULL&BEAR - 79 PLN
 BLUZKA H&M - 99 PLN












niedziela, 25 grudnia 2016

→ CALVIN KLEIN | UNDERWEAR | GIFTS ←


W związku z dłuuugim, świątecznym weekendem mam troszkę więcej czasu na wszystko, a w tym również na dodanie nowego wpisu tutaj :)) Dzisiaj mój dzień przebiegał bardzo leniwie, w domku, w dużej mierze w leniuchując w łóżku, ale również robiąc kilka "sesji" w różnych ciuszkach, które ostatnio wpadły do mojej szafy. Ten post jest wyjątkowy, bo znajdzie się w nim moja wymarzona bielizna, którą dostałam pod choinkę od mojego ukochanego :) Oczywiście nie wiedziałam co dostanę, ale kiedyś wspominałam o tym co byłoby dla mnie jak najbardziej mile widziane i jak widać jego pamięć go nie zawiodła, a dla mnie prezent był strzałem w 10! Kolor bielizny jest bardzo odważny i szczerze mówiąc nie wiem czy sama bym taki wybrała, ale po przymiarce jest idealny właśnie dla mnie, szczególnie dlatego, że mam rude włosy i jasną karnację. Także tak jak widzicie warto czasami eksperymentować. Zresztą, wiele dziewczyn kupuje tą bieliznę w podstawowym kolorze jakim jest czerń, biel czy też szary i z czasem nie wyróżnia się to w żaden sposób, dlatego zachęcam do próby przymiarki różnych, nieznanych nam dotąd fasonów i kolorów. Co więcej przymiarka w sklepie nic nas nie kosztuje, a może wyjść z tego tylko jakiś fajny efekt końcowy, który nas zaskoczy. Jestem bardzo ciekawa czy wam również się spodoba. Dodatkowo pokażę wam mój nowy czarny szlafroczek z bardzo delikatnego i powabnego materiału.

Zapraszam do obejrzenia i dla każdego kto również leniuchuje miłego wieczoru!











Bielizna - Calivin Klein
Szlafrok - H&M - 80 PLN 

piątek, 23 grudnia 2016

★★★ CHRISTMAS TIME || SPICE COOKIES ★★★


Specjalnie dla tych osób, które chciałyby upiec z okazji Świąt Bożonarodzeniowych coś pysznego, przygotowałam wpis na temat wypieku ciasteczek korzennych i czekoladowych. Uprzedzam - nie są to "fit ciasteczka" - osobiście dla mnie okres świąt to czas szczególny i odpuszczam wszelkie diety pozwalając sobie na chwilę przyjemnośći . Co prawda czas nas goni, ale gdyby ktoś zdecydował się jednak jeszcze dzisiaj na przyrządzenie czegoś od siebie na stół wigilijny to zapraszam do zapoznania się z przepisami. Uwierzcie, nie potrzebujecie wiele godzin na przygotowanie tych przepysznych ciasteczek, a myślę, że nikt z domowników nie odmówi ich spróbowania :)


CIASTECZKA KORZENNE

Czas przygotowania: 20-30 minut
Czas oczekiwania ciasta w lodówce: od 2-12h
Czas pieczenia: 5-6 minut
Temperatura piekarnika: 180 stopni

Do przygotowania ciasta potrzebujemy:

* 600g mąki pszennej + mąka do posypywania (najlepiej typ 405 - im rzadsza tym lepsza) 
* 200g cukru pudru
* łyżeczka sody oczyszczonej
* dwie łyżki stołowe przyprawy korzennej - do piernika
* 1 jajko
* 200g miodu
* 120g (miękkiego)

Sposób przygotowania:

Według kolejności wyżej wymienionych przeze mnie produktów najpierw przesiewamy wszystkie wyżej wymienione sypkie składniki (jeśli nie mamy sitka staramy się chociaż dobrze je ze sobą wymieszać np. łyżką - ja tak właśnie robiłam). Następnie dodajemy kolejno jedno jajko, 200g miodu oraz masła w temperaturze pokojowej, tak byśmy z łatwością mogli wymieszać i połączyć ze sobą wszystkie produkty. Ciasto dokładnie ugniatamy tak byśmy mieli jednolitą masę. Formujemy kulę, którą zawijamy w folię spożywczą. Chowamy do lodówki na około 2 godziny lub nawet na całą noc.
Po wyjęciu masy możemy podzielić kulę na 2 lub 3 części tak by łatwiej mogło nam się pracować z rozwałkowaniem ciasta, ponieważ nie może być ono zbyt grube. Dlaczego? Ponieważ soda, którą dodaliśmy pozwala ciastu delikatnie urosnąć w piekarniku, a musimy pamiętać, że są to ciasteczka kruche :) Po rozwałkowaniu masy używamy foremek w celu utworzenia kształtów jakie sobie tylko wymyśliliśmy.
Następnie nagrzewamy piekarnik do temperatury w wysokości 180 stopni. Na formę do pieczenia wykładamy najlepiej papier do pieczenia (ciasteczka się nie przyklejają i nie przypalają). Wykładamy ciasteczka na formę z papierem w średnich odległościach, ponieważ jak już wspomniałam ciastka delikatnie urosną i mogą się ze sobą zlepić pod wpływem puchnięcia. Pieczemy je ok. 5-6 minut - nie zwracajcie uwagi na jasny kolor i miękką masę po bezpośrednim wyciągnięciu ciastek z piekarnika, ponieważ za chwilę, gdy zaczną stygnąć zaczynają również twardnieć. Swoje pierwsze ciastka przez złudne myślenie spaliłam na węgiel, także nie dajcie się złudnie zwieść :) Czekamy aż się ostudzą, po czym wkładamy je do szczelnych pojemników (możemy użyć plastikowych pojemników spożywczych uciskając je gumką recepturką), a później odkładamy je w suche miejsce. Tak przygotowane ciasteczka mogą leżakować naprawdę długi czas lecz przeważnie tuż po świętach znikają z talerzy :)

Na dole zamieszcze również przepis jak przyrządzić polewę z lukru - osobiście ciasteczka będę ozdabiać dopiero dzisiaj, ponieważ kilka dni temu nie wystarczyło mi już czasu, ale wy możecie to robić jak najbardziej bezpośrednio po ostygnięciu ciasteczek.























POLEWA LUKROWA DO CIASTECZEK

Czas przygotowania: ok 8 minut

Składniki do wykonia polewy lukrowej:

* 10 łyżek stołowych cukru pudru
* 4 łyżki stołowe gorącej wody
* opcjonalnie - kilka kropel aromatu do ciast w olejku (np. waniliowy do ciasteczek korzennych)

Sposób przygotowania:

W celu wykonania polewy lukrowej należy kolejno zmieszać ze sobą wszystkie wyżej wymienione przeze mnie składniki starając się ucierać cukier puder z wodą na jedolitą masę, tak by nie było grudek. Ciasteczka możemy smarować bezpośrednio po ich ostygnięciu lub później. Polewę należy rozsmarować na ciasteczkach małym pędzelkiem tak by uzyskać zamierzony efekt lub też rozlać na gotową formę. Dodatkowo na jeszcze ciepłą polewę znajdującą się już na ciasteczkach możemy umieścić różne jadalne dekoracje typu koraliki, wiórki i inne.


Życzę wam owocnych i smacznych wypieków!